top of page
Szukaj

Linia życia PRO – tylko dla odważnych

linia życia PRO
Linia życia PRO

Grasz w filmie

  Czy kiedykolwiek spojrzałaś na swoje życie jak na film, w którym to Ty jesteś główną bohaterką? Taką, która nie tylko przeżywa, ale pokonuje przeszkody, uczy się, dojrzewa i odkrywa siebie na nowo? 

Poprzednia linia życia to klasyk. Podstawy. Dziś zabiorę Cię o krok dalej – robimy zmianę narracji (warunkiem dalszej pracy jest posiadanie linii życia w wersji podstawowej).

 A teraz skup się i wyobraź sobie, że Twoje życie to opowieść z archetypowym motywem podróży – takiej, którą znasz z filmów czy książek. Masz swoje momenty wyruszenia w drogę („przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę!”) kryzysy, przewodników, próby i... momenty powrotu do siebie. W wersji PRO Twoja linia życia nie jest tylko zapisem wydarzeń, to struktura Twojej opowieści. Zadaj sobie takie pytania:


  • Kiedy wydarzyło się ów „wezwanie do podróży”? Co absolutnie zmieniło bieg Twojej historii? Zaznacz to na linii.

  • Jakie przeszkody pojawiały się na Twojej drodze i co z nich wyniosłaś? Czy był to mityczny stwór, choroba z piekła rodem, wredny typ o rysie narcyza czy coś jeszcze bardziej niespodziewanego? Jak udało Ci się wyjść z tego cało?

  • Jak dodałaś sobie odwagi? Z czego korzystałaś?

  • Co dziś powiedziałabyś sobie z przeszłości – tej, która dopiero wyrusza w drogę?


Pamiętasz słowa Dubledore’a do Harry’ego na peronie w ostatniej części? „Nie żałuj umarłych, Harry. Żałuj żywych. A przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości” – w taki właśnie sposób myślę o naszych wspomnieniach. Nie żałuję tego, co było, nie mam na to wpływu – mogę pożałować siebie co najwyżej, ale tylko po to, żeby przypomnieć sobie, że ten żal mówi mi wprost coś o mnie w tej chwili

Dzięki temu podejściu zyskujesz nową perspektywę – zamiast żałować trudnych momentów, zaczynasz je rozumieć jako części większej całości. A każda z tych części prowadzi Cię... no do Ciebie.


W pracy z linią życia w wersji PRO nie chodzi tylko o „co się wydarzyło”, ale także co wtedy czułaś i w co wtedy wierzyłaś:

  • Czy zauważasz powtarzające się emocje? Strach, wstyd, bezsilność – powinny być wypisane w wersji podstawowej

  • Jakie przekonania pojawiały się w Tobie w tych trudnych chwilach? („Nie jestem wystarczająco dobra”, „Muszę być silna”, „Nikt mnie nie rozumie”, „Jestem… [jakaś]”.)

  • Czy te emocje i przekonania miały swój początek wcześniej? Zaznacz pierwszy schemat!


To bardzo ważne, bo często właśnie te niewidzialne schematy kierują naszymi wyborami – dopiero ich uświadomienie pozwala nam coś z nimi zrobić, czy to podczas sesji z trenerem Radykalnego Wybaczania, czy w czasie pracy własnej z POZNAJSIAMI, czy jakkolwiek. 


Jak możesz dziś przewartościować te trudności?


Jeśli jesteś w procesie, to z pewnością wiesz, że zmiana perspektywy jest kluczem do wszelkiej zmiany. Czy możesz nazwać to, co się wydarzyło w nowy sposób? Bez dotychczasowego nacechowania? Nie zawsze widzimy doskonałość danej sytuacji, ale gdy uwierzymy, że gdzieś tam jest, to znajdziemy ten jeden promyczek, który rozświetli drogę. Celowo nie chcę tu przytaczać przykładów, żeby nic nie sugerować, bo to Twoja zmiana, Twoja narracja, Twoje życie! Jak byś to nazwała inaczej? Z korzyścią?


Bardzo często zdarza mi się na sesjach, że klientki przychodzą z dodatkową linią życia, na której znajdują się same pozytywne wydarzenia, albo łączą te punkty krytyczne z sukcesami. Oczywiście rozumiem, skąd taka potrzeba i jak trudne może być spojrzenie na swoje życie jedynie przez pryzmat tych „wyzwań”, jednak… to właśnie o to chodzi: by je przyjąć, przeżyć, otulić się, by w tych trudnościach znaleźć siebie i nigdy więcej nie patrzeć na nie jak na zło. Gdy przewartościujesz punkty krytyczne, nie będzie potrzeby robienia „linii samych sukcesów i pozytywnych wydarzeń”, bo właśnie te trudności przekujesz w złoto. To Twoje zasoby, mogą się stać źródłem Twojej mocy. Przeżyłaś, a więc miałaś coś w sobie, co pozwoliło Ci iść dalej. Głęboko w to wierzę. Pozwól sobie zobaczyć, co to było. 


Co teraz?


Wiesz już, kim byłaś, jak to przeżyłaś, jak Cię to wzmocniło. Jak to teraz działa na Ciebie? Jakie emocje teraz chcesz pielęgnować? Jak maluje się Twoja przestrzeń na tę wersję siebie? Tworzenie linii życia w wersji PRO to głębokie spotkanie z samą sobą – takie, które przynosi nie tylko zrozumienie, ale też ulgę, wdzięczność i poczucie sprawczości. O wiele łatwiej będzie Ci to zrobić, jeśli jesteś w trakcie procesu. 


Powodzenia!




Disclaimer: Informacje zawarte na tej stronie służą celom poglądowym, edukacyjnym i informacyjnym – nie stanowią porady specjalistycznej, nie zastąpią opinii specjalisty.



Comentarios


bottom of page